Małe fashionistki uwielbiają śledzić nowinki ze świata mody. Z resztą trudno jest nie interesować się modą w mniejszym bądź większym stopniu. Koleżanki w szkole wymieniają swoje doświadczenia na temat własnego stylu, dyskutują co jest aktualnie modne. A później mama w domu od córki słyszy: „nie założę tego, bo to nie jest modne” albo „ to nie jest mój styl” I bardzo dobrze! Może nawet lepiej, jak dziecko ma „swój styl”. Taki w którym czuje się dobrze i odpowiada jego usposobieniu.
Dzieciaki szybciej idą z duchem czasu, niż mogłoby nam się wydawać. Moda na dobre zagościła wśród dzieci i młodzieży. I to nie tylko w sferze ubioru. Tylko ogólnie pojętego „modnego świata”. Dzieci czytają modne książki, oglądają modne filmy, bawią się modnymi gadżetami, dostają modne prezenty. Przykładowo – kiedyś dzieciaki na komunię dostawały rower – bo taki wtedy panował trend, a może po prostu czekały na ten swój wymarzony rower i komunia była doskonałą okazją do tego, żeby to dziecięce marzenie zrealizować. Potem nastały tablety i laptopy, a teraz nadeszła era dronów. Drony królowały w tym roku na liście prezentów komunijnych. W ogóle zawładnęły rynkiem. Mniej lub bardziej zaawansowane technicznie, zdalnie sterowane modele latające są aktualnie na topie. Nie ma co się więc dziwić, że rośnie kolejne pokolenie wielbicieli modnego stylu i aktualnych trendów. A ponieważ przykład idzie z góry, to najczęściej „moda na…” przenoszona jest ze świata dorosłych.